W drugiej części mojej polemiki z twierdzeniami prof. Adama Wielomskiego zmierzę się już z główną tezą tego naukowca i pokuszę się o merytoryczne wyjaśnienie.
Tag: Młot na marksizm
Profesor Wielomski o szkole frankfurckiej, czyli niewiedza i bzdury (cz. 1) Już od dobrych paru
Manifest Komunistyczny, a właściwie „Manifest Partii Komunistycznej”, jak należałoby prawidłowo napisać, to klasyka marksistowskiej literatury. Można powiedzieć, że stanowi główny dokument programowy ugrupowania politycznego, które wyłożyło w nim explicite swoje cele, jak również narzędzia ich realizacji. Kto jednak słyszał o tym, że omawiany tekst pojawił się uprzednio w dwóch wersjach, i to o znamiennych tytułach?
Każdy z pewnością słyszał o „Manifeście Komunistycznym” z 1848 roku i powtarzanym jak mantra zdaniu: „Widmo krąży po Europie – widmo komunizmu”, prawda? Problem polega jednak na tym, że w świadomości społecznej utkwiły właśnie tego typu skróty myślowe, które nie oddają istoty sprawy, a wręcz przeciwnie – oddalają nas od poznania prawdy na temat marksizmu.
Symbole, walka o terytorium i przechwytywanie Gdy spacerowałem sobie uliczką parkową, uwagę mą przykuły pewne
Kim był Wilhelm Reich? „Pan od rozkoszy” – opisuje go w tytule autor jednego z artykułów opublikowanych na stronie Gazety Wyborczej.